hahaha dokładnie !! :))))))))))))) siedziałem przy kompie i aż się obróciłem, żeby zobaczyć czy to ten sam film :))) a potem na program czy czegoś nie zmienili :)
bosh.... od kilku dni czekałam na ten film, uwielbiam i doceniam Ciliana Murphy'ego, ale to, co wiedzę to DNOOOOOOOOO. ta aktorka jest do kituuuu; dopiero po 20 minutach coś zaczęło się dziać. wybaczcie, że mało konstruktywnie, ale strasznie się rozczarowałam:////
a tak btw. to z tym tytułem nie byli daleko od oryginału:
http://en.wikipedia.org/wiki/Red-eye_flight
a co do filmu, to jest coraz gorzej ://///
koszmar.... dlaczego Cilian tam gra?????
"bosh.... " ?
Rozwój akcji w 20 minucie to REWELACYJNY WYNIK, bo zazwyczaj trwa to o wiele dłużej. Mnie się ten film bardzo podobał i sądzę, że ma za niską średnią. Sam pomysł na scenariusz taki dość średni, ale wykonanie o niebo lepsze. A Rachel McAdams jest bardzo dobrą aktorką i rewelacyjnie zagrała. Prawdziwy thriller, ze sporą dawką akcji.
Zgadzam się! Sam pomysł dosyć oklepany, ale naprawdę trzymał w napięciu, chociaż można sie było spodziewać, że wszystko dobrze się skończy :) Moim zdaniem był to naprawdę kawał dobrego kina :) Rachel McAdams nie dość, że w hotelu zajmie się wszystkim, to na dodatek potrafi walczyć nie tylko pistoletem, ale i długopisem :P 8/10
Opowieść o gościu który się ciągle potykał i lasce dzielnie władającej zabójczym długopisem :P Ale fabuła dość ciekawa, 4/10!
Przyznam szczerze, że też mnie to zdziwiło ;P Jestem słaby z angielskiego, ale w moim tłumaczeniu brzmi to po prostu "Czerwone oko". Nie wiem skąd oni to wzięli. Nocny lot? Co ot ma wspólnego, zero powiązania, kto to tłumaczy do cholery?! lol ;P
Marudzimy a sami się nie znamy...
W temacie z 2006 roku z pytaniem o tytuł ktoś wyjaśnia, że "red eye"
to potoczna nazwa nocnego lotu. Ale i tak wiadomo, że lepiej brzmi
tytuł oryginalny.